29 lipca o godz. 14 – tej, w Domu Kuncewiczów, z okazji zbliżającej się rocznicy śmierci Marii Urban-Mieszkowskiej odbędzie się spotkanie poświęcone malarce. Będzie ono połączone z prezentacją okolicznościowego Wydawnictwa oraz wspólnym zwiedzaniem wystawy prac Urban-Mieszkowskiej, prezentowanej w willi Pod Wiewiórką.
Maria Urban-Mieszkowska (1929-2000) to jedna z najbardziej rozpoznawalnych artystek, związanych Lublinem i Kazimierzem Dolnym. Choć urodziła się na Roztoczu (Siemierz koło Tomaszowa Lubelskiego), a mieszkała w Lublinie, a w tamtejszym związku Polskich Artystów Plastyków działała od końca lat 50. XX wieku, a swoje wystawy prezentowała niemal na całym świecie, Kazimierz Dolny i dom Marii Kuncewiczowej zajmowały w jej sercu miejsce osobne. Niezwykle bliska relacja połączyła Artystę z właścicielką willi Pod Wiewiórką. Świadczą o tym m.in. dedykacje w katalogach Urban-Mieszkowskiej, znajdujących się obecnie w zbiorach oddziału Dom Kuncewiczów Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym, a także wspólne zdjęcia i wpisy do książek, jakie Maria Kuncewiczowa ofiarowała Malarce. Dzięki osobistym kontaktom z Marią Urban-Mieszkowską, autorka „Cudzoziemki” stała się również recenzentką jej prac. Napisała o nich m.in. dzieci z obrazów Mieszkowskiej są naiwne i pełne nadziei. Oczekują bowiem na radość, która na pewno je w życiu spotka.
Urokowi prac Marii Urban-Mieszkowskiej uległa także inna pisarka (i bywalczyni kazimierska), Magdalena Samozwaniec. W jednym z katalogów pisała następująco : dzieci, które oglądamy noszą wyraźne cechy pogodnej i kolorowej duszy artysty. Bo prawdziwego artystę można poznać nie tylko po dziełach, ale również po stylu życia, po wewnętrznej pasji, która w nim tkwi, a przede wszystkim po czymś, co bym nazwała radością talentu. Maria Urban jest artystka z krwi i kości i to mnie w niej najbardziej wzrusza.
Po śmierci Marii Kuncewiczowej, Maria Urban –Mieszkowska była aktywna wolontariuszka Fundacji Kuncewiczów. Dyżurowała w willi ukochanej pisarki, oprowadzała po niej zwiedzających, organizowała własne wystawy. Jedna z nich doczekała się takiej oto noty:
Ludziom podobają się te obrazy, bo ludzie kochają swoje marzenia, swoją tęsknotę za kolorem i wdziękiem. Urban-Mieszkowska należy do jakże kobiecych osobowości, które raz na zawsze wiedzą co jest do pokochania. Malowane dzieci przy pomocy ciepłych barw uniesione w świat ponad wszelkie dramaty mają jak w wierszu Czechowicza „chronić przed złem”. Jak amulety i święte obrazki. Wyczuwa się w tej słodyczy i najprawdziwszym wdzięku dziecięcych główek ucieczkę przed koniecznością i ostatecznością. Powrót do dzieciństwa – dla malarki łatwiejszy, bo urok dzieciństwa zachowała w sobie. (M. Brzezińska)
W najbliższą sobotę (29.07) o godz. 14.00 w Domu Kuncewiczów spotkają się przyjaciele Marii Urban-Mieszkowskiej i pasjonaci jej twórczości. Zapraszamy na to spotkanie, a będzie ono okazją do wspomnień oraz wspólnego obejrzenia wystawy jej prac, eksponowanej w willi Pod Wiewiórką przy ul. Małachowskiego 19. Wstęp na to spotkanie jest wolny.