Przedstawiam Wam Białą Damę w truskawkach, czyli ni mniej ni więcej jak sernik na zimno z truskawkami
Nie będę Was oszukiwała nie jest to deser dietetyczny, ale tak pyszny, że kilka dodatkowych brzuszków i dwa przysiady załatwią sprawę nadprogramowych kalorii. Sernik jest bardzo prosty w przygotowaniu i nie zajmie Wam wiele czasu.
Oto potrzebne produkty:
0,5 l śmietany kremówki
0,5 szklanki cukru pudru
2 galaretki (cytrynowa i truskawkowa)
2 serki waniliowe homogenizowane
2 płąskie łyżki żelatyny rozpuszczone w niewielkiej ilości wody
ulubione owoce (ja w szczycie sezonu użyłam truskawek)
Sprawa wygląda następująco. Rozpuszczamy żelatynę w gorącej wodzie. Kolejny krok to rozpuszczenie galaretek. Cytrynową rozpuszczamy w mniejszej ilości wody niż napisane jest na opakowaniu, truskawkową zgodnie z przepisem. Kiedy żelatyna i galaretka cytrynowa ostygną zaczynamy ubijać schłodzoną śmietankę. Następnie dodajemy do niej serki i ponownie miksujemy. Kiedy śmietana połączy się z serkiem dolewamy żelatynę oraz galaretkę cytrynową i miksujemy. Masa stanie się bardzo płynna, ale o to właśnie chodzi. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, wypełniamy ją serową masą i wstawiamy do lodówki na około 30 45 minut. W tym czasie delektujemy się lemoniadą bądź kawką i kroimy owoce.
Po upływie wyznaczonego czasu sprawdzamy czy sernik zastygł. Najprostsze sposoby są najlepsze, czyli dotykamy go delikatnie palcem. Jeżeli jest w formie stałej i nie klei się do palca to znak, że czas na dalszą część pracy. Na zastygniętej masie serowej układamy wybrane owoce (w moim przypadku rozetka z truskawek) i zalewamy wystudzoną galaretką truskawkową. Ponownie wstawiamy tortownicę do lodówki. Wymaga to nieco precyzji żeby po drodze nie wylać galaretki z owocami na podłogę lub do lodówki. Kiedy galaretka stężeje sernik jest gotowy i możemy wyjąć do z tortownicy.
Możecie wierzyć lub nie, ale smak jest nieziemski. Sernik jest tak puszysty, jedwabisty i kremowy, że wprost rozpływa się w ustach. Jest to mój ulubiony deser o każdej porze roku. W przygotowaniu mam już recepturę light na jogurcie greckim zamiast śmietanki kremówki, którą podzielę się z Wami niebawem.
Smacznego ;).
Katarzyna Chojnowska