Posypało i od razu nasze miejskie otoczenie zyskło śnieżną subtelność. Najpierw oczy zachwycała niczym niepokalana biel za oknem tworząca na koronach drzew misterne sploty i ażury.
Nocny spacer wzbogacał dzienne odczucia o dodatkowe, a niepowtarzalne wrażenia estetyczne. Było jeszcze bardziej klimatycznie
Zima w mieście może być piękna… i jest!
A za miastem – krajobrazy z bajki!