KAWIARENKI, KAWIARENKI…. KAWIARENKI, KAWIARENKI….

Kiedy pisałam o moich kolejnych, greckich wakacjach, wspomniałam o uroczym wybrzeżu Morza Egejskiego. Wybrzeżu, pobliskiemu hotelowi GOLDEN COAST, w którym dwa tygodnie oznaczają naprawdę udany wypoczynek. M.in. dlatego, że można po złotym piasku wędrować w jedną i drugą stronę kilometrami. Do wyboru ma się dwie drogi – nadmorską czyli taplanie się w morskiej wodzie i promenadą.

Tę drugą trasę uprzyjemniają bardziej lub mniej okazałe letniskowe posiadłości Greków oraz kawiarenki, restauracje, tawerny. Do wyboru, do koloru!

Tym razem pragnę zaprezentować jedną z oryginalniejszych w wystroju. Wypełnioną rzeźbami wykonanymi z konarów drzew. Jest to dzieło utalentowanych rąk uzyna właścicielki kawiarenki. Dla mnie bomba!

Morskie klimaty wybijaja się na plan pierwszy….  

grecja2016-169 Fronton

grecja2016-167 grecja2016-166grecja2016-164

Oryginalne menu

grecja2016-165 grecja2016-160 grecja2016-158 grecja2016-156 grecja2016-154 grecja2016-155 grecja2016-153 grecja2016-151 grecja2016-150 grecja2016-148

Warto w niej zasiąść wieczorem i przy greckiej muzyce oraz jadle zachwycać oczy tym oryginalnym designem.