Mam za sobą dwa cudowne tygodnie w południowej Grecji. Pozwoliły mi one nie tylko ponownie napawać oczy pięknem tego najczęściej przeze mnie odwiedzanego kraju, jego przeszłością i ludźmi. Ba, pozwoliło cofnąć się w czasie nawet kilkanaście lat przed naszą erą.
Najciekawsze było spotkanie z antyczną Helladą w EPIDAUROS. Obejrzenie rewelacyjnie zachowanego antycznego teatru w Grecji, słynącącego ze swojej unikatowej, idealnej akustyki. Do dzisiaj miejsca teatralnych spotkań.
Zaraz potem, a właściwie wcześniej zwiedziłam muzeum archeologiczn poświęcone sanktuarium boga sztuki lekarskiej – Asklepiosa. Obejrzenie narzędzi chirurgicznych z ok. 2500 lat temu.
Na początek kilka zdjęć z tego dnia Szerszą relację z pobytu na Peloponezie zamieszczę wkrótce.