III Festiwal – ll fashion art III Festiwal – ll fashion art

Na dość odważny i nie do końca dla mnie zrozumiały pomysł  – konfrontacji możliwości projektantów  uniwersyteckich ze szkolnymi  wpadł  Zbigniew Pakuła,  reżyser i choreograf w jednej osobie (Agencja Promocji i Reklamy Art Models), współorganizując  wspólnie z Akademickim Centrum Kultury „Chatka Żaka” oraz Lwowską Narodową Akademia Sztuk Pięknych –  III Lubelsko-Lwowskiego Festiwalu Mody i Sztuki „LL fashion art” . Tego typu konfrontacja nie zapewniała festiwalowi w miarę wyrównanego poziomu artystycznego prezentowanych kolekcji. Zdecydowanie,   tylko jeszcze bardziej uwypukliła oryginalność, styl i poziom kolekcji przywiezionych przez studentów Lwowskiej Narodowej Akademii Sztuk Pięknych: Olesię Krokosz, Krystynę Konik, Katerynę Hoszko oraz Ludmiłę Prymak ( nazwiska spolszczyłam). Kolekcji mody związanych ze środowiskiem Lviv Fashion Week oraz pracowników Katedry Projektowania Ubioru Lwowskiej Narodowej Akademii Sztuk Pięknych : Oksany Myronovych, Svitalany Iarych. Tym kolekcjom urody dodały profesjonalne modelki Art. Models.  2016-01-06-03-41-27-2 2016-01-06-04-10-27-2

Uczennice Zespołu Szkół Odzieżowo-Włókienniczych im. Wł. St. Reymonta w Lublinie, na lwowskim festiwalowym tle z nazwą „ll fashion art., raczej blado wypadły. Cóż, trudno było im lwowskiej klasie projektowania  uniwersyteckiego sprostać. Tak samymi kolekcjami (materiały, wykonanie, innowacyjność pomysłów), jak samymi prezentacjami.2016-01-06-04-39-58-22016-01-06-04-37-06-22016-01-06-04-40-08-2

Festiwalowo startujący w fashion art Lublin  uratowały stylistycznie wyróżniającymi się  kolekcjami studentki i absolwentki  Lubelskiej Szkoły Sztuki i Projektowania Krystyna Żuchnik („Kawa według pięciu przemian”) oraz  Patrycja Koniarska ( „Słuchaj miasta” ).

2016-01-06-04-53-11-2

Z pogranicza Pret a porter i haute couture była inicjująca III Festiwal  kolekcja Joanny Krupy „ Jardin a la francaise”. Ta nie mogła przypaść do gustu najwybredniejszym.

2016-01-06-03-33-11-22016-01-06-03-33-49-22016-01-06-03-38-50-2

2016-01-06-04-20-19-22016-01-06-03-53-49-2  Świetne spisały się, a właściwie wyśpiewały znane przeboje,  wokalistki – Magda Kowalczyk i Paulina Okoń  ( studentki kierunku Animacja Kultury Wydziału Pedagogiki i Psychologii UMCS).

Powszechna sympatię wzbudził konferansjer – Marek Żmuda.  Jego lekki  sposób prowadzenia pokazu festiwalowej mody wszystkim przypadł do gustu.

Teraz o tym, co na „ll fashion art.”.  najbardziej poruszyło moją modową duszę. Najbardziej biało-czarna kolekcja Kristiny Konik, bazująca na dekonstrukcyjnej jej zdaniem asymetrii. Świetna, bo od początku do końca konsekwentna w swojej myśli twórczej. Perfekcyjna, i w stylu, i wykonaniu. 2016-01-06-04-14-12-22016-01-06-04-16-04 Zaraz potem  kolekcja militarno-etniczna Ludmiły Primak , najmocniej oddająca klimat powstawania kolekcji. Ukraina w stanie wojny mocna swoim folklorem.2016-01-06-04-02-34-22016-01-06-04-03-21-2 2016-01-06-04-03-55Z założenia – mało ale dobrze,wyszła najwyraźniej Olesia Krokosz prezentując swoje turkusowe pikowańce zdobione elementami narodowego kostiumu łowickiego. Była mała ale bardzo wyróżniająca się stylem.

2016-01-06-04-27-33-22016-01-06-04-24-22

Za op-art szczególnie nie przepadam, ale kolekcja Kateryny Hoszko  zauroczyła mnie zgrabnym wykorzystaniem kolorów w roli istotnych ornamentów.

2016-01-06-04-51-43 2016-01-06-04-53-21

Reasumując mogę tylko ubolewać, że III Festiwal Lubelsko-Lwowski obejrzała zaledwie garstka widzów. Mam nadzieję , że w przyszłości będzie bardziej nagłośniony.

Grażyna Hryniewska