Beata Drewienkowska od kilku lat jest inicjatorką okazjonalnych spotkań lublinanek. Początek dała temu niekiedyś „Strefa Kobiet”, skupiająca reprezentantki wszystkich lubelskich środowisk zawodowych. Obecnie, grono rzec by można „pierwszych lubelskich dam”, zawężyło sie do blisko 30 pań zawsze ochoczo się ze sobą spotykających, by przyjacielskie więzi nie zostały zrwane. Ba, pojawiają się nowe twarze. Drugie pokolenie. Dorodne i pogodne.
Tym razem okazją do spotkania stały się zbliżające się Święta Bożęgo Narodzenia. Wigilia, a właściwie przedwigilia w restauracji widokowej VICTORII. Słowem – miejscu w Lublinie położonemu najbliżęj gwiazd. Z piekną panoramą miasta.
Na stołach znalazły sie smakowite potrawy wigilijne. Atmosferę ocieplały serdeczne słowa wypowiadane przy tradycyjnym łamaniu się opłatkiem, palące się świece oraz dekoracyjne gwiazdy betlejemskie. na koniec żar bił z efektownego i znakomitego smakowo tortu z płonącymi racami – dar Cukierni Artystycznej Williams, a zarazem jednej z uczestniczek spotkania wigilijnego, Urszuli Ochal. Mira wzmocniła kawę włoskimi likierami, Ola- własnoręcznie wykonanymi pierniczkami. 
Jak było? Znakomicie, zaręczam własnym słowem. Ciepło i serdecznie.
Grażyna Hryniewska
