Gala Mody Fashion 2018 – galą oczekiwanych emocji

Lublin posiada nie byle jakie, liczące się w skali kraju tradycje modowe. Każdego roku, za sprawą zapraszanych projektantów i firm odzieżowych polskich oraz zagranicznych prezentowane są tutaj kolejne modowe trendy. Wśród organizatorów, a zarazem sprawców tych wydarzeń niezmiennie pojawia się Agencja Art Models (czytaj – Zbigniew Pakuła). Tak było i tym razem. W ostatnią sobotę w Foyer Sali Operowej Centrum Spotkania Kultur odbyła się Gala Mody Lublin Fashion 2018 z szczególnie oczekiwaną gwiazdą wieczoru – Maciejem Zieniem na czele. Jak było?Zacznę od tego, że foyer CSK okazało się znakomitym miejscem na imprezę tego typu. Zyskała nowoczesną oprawę uwypuklającą piękno prezentowanych kolekcji. Ich walory estetyczne – niepowtarzalne wzornictwo, niebanalne fasony, urodę tkanin. Nie można też nie wspomnieć o modelkach, starannie dobranych, w perfekcyjnie wykonanych fryzurach i makijażach. Za fryzury zasłużone brawa zebrała Anna Chołota.Przez cały wieczór owacji nie zabrakło. Ich natężenie wzrastało w zależności od walorów prezentowanych przez projektantów – Agnieszkę Tokarz – Iwanek, Aleksandrę Zgubińską, Malvę Florea z Ukrainy i Macieja Zienia oraz firm – Bialcon i Łuksja, kolekcji autorskich. Muszę przyznać, że lubelska publiczność po raz kolejny wykazała się dużym profesjonalizmem ocen. A skoro tak, to mogę je uznać za własne. Były z moimi zbieżne niemal w 100 procentach..

Nie kurtuazja, a luksusowe piękno kolekcji uwypuklającej zmysłowość kobiecego ciała, niepowtarzalne wzornictwo oraz elegancja i perfekcyjne wykonanie poszczególnych kreacji przeszytych z wyróżniająco szlachetnych tkanin, zdecydowały o kolejnym modowym sukcesie Macieja Zienia. Lublin nie pierwszy raz poznał się na kunszcie projektanta. Romantyka w każdym calu. Szczególnie cieszyło to mnie, która jako jedna z pierwszych dziennikarek już ok. 20 lat temu, pisanym słowem wróżyłam Maciejowi Zieniowi znaczącą karierę w kapryśnym świecie mody. No i stało się!Warto przypomnieć , że Maciej Zień to obecnie światowej sławy projektant mody i wnętrz. Dla nas bardzo ważne – o lubelskich korzeniach. Ulubieniec gwiazd i jedna z największych ikon polskiej mody, posiada chyba wszystkie liczące się tytuły (w tym – Osobowość Roku) show-biznesu.

Jak sam Projektant przyznał w późniejszej rozmowie, w zaprezentowanej kolekcji znalazły się najlepsze kreacje w sumie z trzech starannie wybrane i dobrane. Dopieszczone w każdym calu, czyniące kobietę elegancko ponętną, momentami bardzo erotyczną, ba – zmysłową. Macieja Zienia nagrodzono rzęsistymi brawami. Wiele pań prosiło kreatora o wspólną fotkę, co czynił z wielka przyjemnością. Na marginesie dodam, że wkrótce na portalu znajdzie się moja rozmowa z Maciejem Zieniem. Mam nadzieję intrygująca zawartymi treściami, a i sentymentalna.

Gala Mody w założeniu, o czym mówił sprawca wydarzenia, Zbigniew Pakuła ma promować projektantów nie tylko ściśle związanych z Lubelszczyzną, tutaj działających i tworzących, ale i zagranicy. W odczuciu widowni Agnieszka Tokarz- Iwanek np. tego typu promocji już nie wymaga. Jest znana i uznana stąd o jej dotychczasowych dokonaniach nie muszę pisać. Natomiast z ogromną przyjemnością odnotowuję jej autentyczny modowy sukces na ostatniej Gali. Ten markę Tokarz Designe wyniósł na piedestały. Kolekcja „Zapach magnolii”, od początku do końca przemyślana wzorniczo i kolorystycznie (wszechobecna biel i pastelowy róż), oryginalna z ręcznie wykonanymi detalami na wysokogatunkowych tkaninach była sowicie oklaskiwana. Brawo Agnieszko!

Cenne dopełnienie pokazu stanowiły kolekcje odzieży renomowanych firm naszego regionu – Bialcon oraz Łuksji. Gwoli konsekwencji, piszę dzisiaj o tych, którzy na gościach wieczoru modowego, moim jednocześnie, zrobili największe wrażenie. Zatem ochy i achy przypisuję Łuksji z Łukowa. Firmie uznanej już nie tylko w Polsce o czym świadczy współpraca ze światowymi markami najwyższej klasy.

Zaprezentowana kolekcja , będąca owocem współpracy z absolwentami szkoły Via Moda charakteryzowała się nowoczesnym designem. Łączyła artyzm z architektonicznymi formami, minimalizm z popartowską awangardą. Urzekały tkaniny i ich niebanalne przeszycia. Fasony pozwalające super zaistnieć w każdej sytuacji życiowej i zawodowej. Sprawdzające się w casualowych stylizacjach. Zatem – brawo Łuksjo!Dzisiaj tyle o kolekcjach. Myślę, że jesienią będzie kolejna Gala Mody Fashion Lublin, naturalnie pod warunkiem , że w tym przedsięwzięciu pomogą sponsorzy. Obecność marszałka Krzysztofa Grabczuka na minionej Gali oznaczała tym razem bardzo liczące się wsparcie finansowe tego Urzędu ze środków unijnych.