Po dniu spędzonym z Majką w Biłgoraju i okolicach jestem pewna, że jej niedawna decyzja o przeniesieniu się z Lublina właśnie w te strony jest najlepszą z najlepszych. Nie tylko zyskała bliskość drogich sobie osób, ale i lokum z marzeń. Rzec by można pod sosnami. Z parterowym wyjściem do tonącego już teraz w biało-granatowych kwiatach ogródka. Naturalnie przez nią samą z wielkim z wielkim smakiem i znawstwem zaaranżowanego. Komplementom nie było końca,,,
Tak fortunnie rozpoczęty dzień dalej niósł same przyjemności. Po smacznym lunchu Majka zaproponowała spacer na pobliski zalew. Wcześniej były też przyjemności dla ducha.
Majka-druga od prawej.To był tylko przedsmak kolejnych przez Majkę zaplanowanych wrażeń. O tych teraz…W Biłgoraju, w dolinie Białej Łady, na niezagospodarowanych przez lata terenach powstaje niezwykłe osiedle nawiązujące do architektury miasteczek kresowych. Nawiązuje do klimatu architektonicznego wielokulturowych miasteczek kresowych z XIX i XX wieku. I trudno to miejsce nazwać skansenem. Miasteczko ma charakter użytkowy. Zgodnie z założeniem pomysłodawcy -, a jest nim Tadeusz Kuźmiński, biznesmen z Biłgoraja, spiritus movens przedsięwzięcia ” Miasto na szlaku kultur”.
Przedsięwzięcie pochłonęło już miliony złotych, z czego ponad połowa poszła na wykup gruntów. Inwestycja docelowo ma objąć ok. 35 hektarów.
Projekt miasteczka powstał w 2005 r. w oparciu o fotografie ,rysunki i obrazy Prace budowlane ruszyły w 2009 roku. Na osiedlu powstają dwa typy obiektów: komercyjne, z mieszkaniami i usługami, które realizuje firma Kuźmińskiego oraz deweloperzy, a także muzea, które stawia fundacja Biłgoraj XXI.
Powstało już kilkanaście budynków. Na parterze znajdują się lokale usługowe, a na poddaszach mieszkania. Udało się zabudować drewnianymi podcieniowymi domami północną pierzeję rynku. Powstały tam domy podobne do tych, które przed wojną otaczały rynki w okolicznych miejscowościach choćby w Goraju lub Frampolu. Prawie ukończona jest część zachodnia .
My zasiadamy w restauracji i raczymy podniebienia wyśmienitymi plackami ziemniaczanymi. Sprzyja to wymianie wrażeń…
W centrum miesteczka usytuowano synagogę.
Przejeżdżmy Biłgoraj. Jakże jest on teraz inny od zapamiętanego z lat 70-tych. Majka zna każdy zaułek, co utwierdza nas w przekonaniu, że zmiana miejsca zamieszkania była przez nią przez lata planowana. W obecnym Biłgoraju chce się żyć!
Pora na nowe wrażenia. Jedziemy do Fundacji Kresy 2000 Dom Służebny Polskiej Sztuce Słowa Muzyki i Obrazu w Nadrzeczu koło Biłgoraja. To oznacza spotkanie po latach Alicji, Dominiki Jachiewicz-Szmidt i Stefana Szmidta. Jakoś ciagle nie było mi do nich po drodze…
To oni ustanowili Fundację . Przypomnę: Alicja Jachiewicz – Szmidt – aktorka Teatru Polskiego w Warszawie, znana szerokiej publiczności dzięki świetnym rolom filmowym i teatralnym. Stefan Szmidt – aktor Teatru Polskiego w Warszawie, artysta malarz, nauczyciel szkół warszawskich prowadzący zajęcia z zakresu plastyki, wiedzy o sztuce. Rozmiłowany w przyrodzie, myśliwy, inicjator wielu działań na rzecz ochrony przeszłości, tradycji lokalnych i piękna roztoczańskiego krajobrazu.
Stefan Szmidt urodził się w Biłgoraju, w rodzinie z tradycjami lwowskimi. Rodzice, oddani społeczności lokalnej lekarze, całe swe życie poświęcili niosąc pomoc i ratunek innym. Dziadek,Józef Szmidt, inżynier leśnik, w okresie międzywojennym współpracownik Ordynata Maurycego Zamoyskiego, zajmował eksponowane stanowisko inspektora leśnego w Ordynacji Zamojskiej.
W odległości ośmiu kilometrów od Biłgoraja drogowskaz kieruje do wsi Nadrzecze. Mijamy przydrożną kapliczkę. Znalazł w niej swe nowe miejsce Chrystus Frasobliwy z 1906 roku. Wnętrze zdobią trzy obrazy oraz droga krzyżowa autorstwa Jerzego Dudy Gracza,podarowane tutejszej ludności, a powstałe w wielkiej fascynacji autora tymi stronami, tradycją, kulturą, polskością.
Ostatnimi czasy Nadrzecze stało się miejscem letniego pobytu wielu artystów. Miejsce to jest odwiedzane przez malarzy z całego kraju, tu znalazł dla siebie motywy malarskie Jerzy Duda Gracz, tu osiedlił się rektor Europejskiej Akademii Sztuk – Antoni Fałat.
Obok letniej chaty Alicji i Stefana Szmidtów powstał Dom Służebny Polskiej Sztuce Słowa, Muzyki i Obrazu, będący jednocześnie siedzibą Fundacji Kresy 2000, Malarnia – atelier z pokojami gościnnymi oraz zapleczem gospodarczym – wszystko to ma służyć pobytom plenerowym artystów.
Niestety – wcześniej nie zapowiedziani, nieśmiało wchodzimy do swoistego sanktuarium sztuki. To, co widzimy, teraz zobaczą Państwo…
Były wzruszenia. Pozostały niezapomniane wrażenia. Są wspomnienia …
Majko – dziękujemy Ci za przemiły dzień na ziemi biłgorajskiej…
Grażyna Hryniewska