TRUSKAWIEC 2019- JEDZIEMY DO WÓD! TRUSKAWIEC 2019- JEDZIEMY DO WÓD!

Truskawiec to niewielka miejscowość na Ukrainie w obwodzie lwowskim. Liczy 29 tysięcy mieszkańców. Miasto jest malowniczo położone u stóp Karpat. Turystów i kuracjuszy przyciągają w to miejsce unikalne lecznicze wody mineralne. Nic dziwnego, że powstawały tu tak liczne hotele, sanatoria, pensjonaty i wille. Mieszkają w nich korzystają z dobrodziejstw uzdrowiska goście z Ukrainy i z zagranicy.Truskawiec z lotu ptaka

Polską mowę słychać dosłownie na każdym kroku; nie istnieje więc dla nas bariera językowa. Od zaraz kojarzymy nazwę miasta z polską truskawką. Niestety błędnie. Truskawki pojawiły się w Europie dopiero po roku 1712, a nazwa miejscowości istniała już w XV wieku. Jedna wersja pochodzenia tej nazwy związana jest z wydobywaną w okolicy solą (druska/truska – czyli sól), druga pochodzi od tryskania ropy naftowej i gazu.

Jako oficjalną datę utworzenia kurortu balneologicznego przyjmuje się rok 1827, kiedy to polski szlachcic Józef  Micewski objął posadę zarządcy niewielkiego zakładu wodolecznictwa. Stosowano w nim kąpiele zdrowotne w wannach. Leczono w ten sposób choroby skóry. Właściwie już wieki temu mieszkańcy Truskawca i okolic wiedzieli, że chore  konie z dużymi zmianami skórnymi można było wyleczyć dzięki kąpielom w miejscowej wodzie. Współczesna nauka dokładnie opisuje jakie bogactwa naturalne, które nie występują nigdzie na świecie, kryje tutejsza ziemia.   Okłady z ozokerytu (dawniej nazywanego woskiem ziemnym) leczą reumatyzm, bóle stawów, kości i mięśni, pitna woda mineralna zwana Naftusią wspomaga pracę nerek, regeneruje wątrobę i trzustkę; zalecana jest więc chorym na cukrzycę i osobom z problemami trawiennymi. Jeśli dodamy do tego krystalicznie czyste powietrze, sprzyjające spacerom po okolicznych lasach i parku zdrojowym, śmiało możemy polecić to miejsce na wypoczynek
i ewentualną kurację. Wtajemniczeni wiedzą o tym doskonale i korzystają  z organizowanych przez biura podróży wyjazdów z Polski do Truskawca. Można zamieszkać w jednym z licznych hoteli, które wyposażone są w pełną bazę zabiegową i pijalnie wód. Hotel czterogwiazdkowy

Kąpiele, inhalacje, grota solna, krioterapia, magnetoterapia, wszelkiego rodzaju prądy, jak również wizyty u lekarzy specjalistów mieszczą się w kosztach uiszczanych za wycieczkę. Czasem tylko za masaże należy płacić oddzielnie. Tygodniowy pobyt jednej osoby z całodziennym wyżywieniem i zabiegami oraz przejazdem autokarem  kosztuje około 1500 złotych.Grota solna

Bardzo ważne jest, kto pilotuje grupę i jednocześnie sprawuje opiekę nad nią podczas podróży i pobytu za granicą. Dla nas świetnym pilotem, nie na pierwszym zresztą wyjeździe, okazał się kolega Włodek, który zadbał o wszystko: sprawną organizację wizyt lekarskich, przydział pokoi, wieczór integracyjny z muzyką, bardzo dobrego przewodnika po Truskawcu i Drohobyczu, a nawet pomoc przy zakupach.Przedwojenna architektura

Okolice Truskawca, Drohobycza i Borysławia, miast oddalonych po osiem kilometrów od siebie, to miejsca, gdzie wydobywano i przetwarzano ropę naftową. Aż trudno teraz uwierzyć, że te tak niegdyś bogate miejscowości, po II wojnie światowej – w epoce Związku Radzieckiego popadły w ruinę. W Truskawcu pozostało niewiele obiektów dawnej świetności i dopiero od dwudziestu lat miasto odradza się i rozbudowuje. Piękno miesza się tu z brzydotą. W pobliskim Drohobyczu pozostało więcej obiektów historycznych – Ratusz, Synagoga, kościoły, cerkwie, dom Bruno Szulca, stara dzielnica willowa i oczywiście cmentarze.Tablica upamiętniajaca miejsce śmierci Bruno Schulca

Coraz chętniej jeździmy do Truskawca. Jedni z ciekawości, inni po zdrowie, jeszcze inni po zakupy.  A tak w ogóle oczami wyobraźni widzimy jak wyglądał ten kurort za czasów pra i prapradziadów. Są przecież stare opisy i stare fotografie.

                                                                                  Anna Kiciak