Tradycją ponoć każdy naród stoi. Dobrą – tym bardziej. Jednej z nich hołduje Dyrekcja Mercure Unia Lublin Centrum. W grudniu, podobnie jak przed rokiem , zaprosiła w swoje gościnne progi, na Christmas Party, grono osób zaprzyjaźnionych, współpracujących.
Jak miło, że mogę się do nich zaliczyć. Tym samym uczestniczyłam w spotkaniu, które nie tylko przybliżyło atmosferę nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, ale przy tej okazji pozwoliło odreagować od szarej codzienności. Poznać nowych ludzi i świetnie się z nimi relaksować przy smaczkach hotelowej restauracji.Jak zwykle furorę zrobiła firmowa, wędzona pierś gęsia. Racuchy i pierogi, a i inne dania zadowalały podniebienia.
Tym razem gospodarze pomyśleli o kilku niebanalnych atrakcjach wieczoru. Wywołały one radosne emocje. Nie tylko można było np. wziąć udział w telefonicznym quizie potem nagradzanym butelką toskańskiego wina, ale i podpatrzeć efektowne, działania mistrza kuchni p. Jacka przy flambirowaniu wykwintnego boeuf strogonowa.
Flambirowanie to nic innego, jak efektowna technika kulinarna polegająca na polaniu niemal ukończonej już potrawy wysokoprocentowym alkoholem i podpaleniu jej. Tym razem p. Jacek poszedł na całość i danie uszlachetnił płonącym koniakiem. Pokazowe danie było od zaraz degustowane.
Wiele radości przysporzyły też okazjonalne fotki w budce. Atmosferę przedświąteczną podkreślały płynące z głośników kolędy.
Było radośnie i przyjaźnie. Za to, należą się szczere gratulacje Pani Dyrektor i całemu zespołowi Mercury Unia!
Grażyna Hryniewska