Nieodłącznym kwiatem Bożego Narodzenia jest Gwiazda Betlejemska zwana również Poinsecją lub wilczomleczem pięknym. Należy do ogromnej rodziny wilczomleczowatych (Euphorbiaceae), liczącej około 2 tys. gatunków.
Wilczomlecz pochodzi z Meksyku. Nazwa poinsecja została roślinie nadana na cześć pierwszego ambasadora USA w Meksyku, J. R. Poinsett’a, który w 1822 roku przesłał ją do Waszyngtonu. Bardziej popularna stała się jednak nazwa Gwiazda Betlejemska. Tę nazwę roślina zawdzięcza szczytowym liściom, zwanym przykwiatkami, które wspaniale się przebarwiają, kontrastując z niżej położonymi liśćmi o barwie zielonej. Przykwiatki zazwyczaj są czerwone ale istnieją też odmiany gwiazdy betlejemskiej o liściach przebarwiających się na pomarańczowo, żółto lub biało, a także dwubarwnych. Same kwiaty Gwiazdy Betlejemskiej, usytuowane na szczytach pędów, są niepozorne i w zasadzie nie decydują o walorach ozdobnych rośliny.Gwiazda betlejemska jest także uprawiana na kwiat cięty. W wazonie zachowuje wówczas od 2 do 3 tygodni,
Jak pielegnować Gwiazdę Betlejemską?
Poinsecja wymaga wiele ciepła i nie toleruje mrozu. Najlepiej kupować ją w dni ciepłe i bezwietrzne. Jest bardzo wrażliwa na zimno i przeciągi.
Bywa, że po przyniesieniu do domu Gwiazda niedługo po zakupie gubi liście tracąc walory ozdobne. Jak temu zaradzić? Przede wszystkim należy pamiętać, by trzymać ją w cieple i w miarę jasnym miejscu, ale nie bezpośrednio na słońcu i blisko kaloryferów. Zapewnić jej stale wilgotne, torfowe podłoże. Nie należy dopuścić do przesuszenia rośliny! Co istotne – również nadmiar wody może być bardziej szkodliwy niż jej niedostatek. Zbyt wilgotną roślinę atakują grzybowe i wówczas już nie uda się jej uratować.
Najlepiej, poinsecję podlewać umiarkowanie. Raz na dwa dni. Można też ozpylać wokół niej mgiełkę z wody.
Polecam Gwiazdę Betlejemską jako samoistną dekorację bożonarodzeniową lub w kompozycjach z ozdobami typowo światecznymi. O tym już jednak innym razem.