Teatralny sezon, gala – na miarę Opery! Teatralny sezon, gala – na miarę Opery!

Zacznę nietypowo. Nie od Gali, a od konferencji prasowej poprzedzającej Galę jubileuszu 75-lecia Teatru Muzycznego w Lublinie. Było nerwowo, momentami, jak dla mnie nawet niestrawnie. Burzę rozpętała nagłośniona wcześniej mediowo proponowana kulturalna roszada instytucjonalna w naszym mieście . W efekcie, skończyło się na oczekiwanym obecnie przez Dyrekcję Teatru, przy zauważalnym wsparciu Urzędu Marszałkowskiego, przemianowaniu Teatru Muzycznego w Operę Lubelską. Czemu nie – dodam od siebie. Lublin ma takie aspiracje, ma prawo je mieć! Lublin posiada niezbędne po temu predyspozycje.

By przekonać o nich oponentów warto przypomnieć chociażby dokonania Teatru Muzycznego w minionym sezonie. Wyjątkowy koncert – „Operetka na poważnie, opera na wesoło” . Akcję charytatywną – „Słyszę Cię – Teatr Muzyczny w Lublinie dla psychiatrii dzieci i młodzieży” z udziałem gwiazd: Kayah i Viki Gabor. Wznowienie musicalu „Phantom” M. Yestona. Koncerty sylwestrowe a przede wszystkim powrót  opery „Traviata” G. Verdiego.

Nie można nie wspomnieć o ambitnym przedsięwzięciu sezonu 2023/24. Będzie nim wystawienie kolejnej opery,  typowej – the best off . Opery „Tosca” Pucciniego  w reżyserii Tomasza Manna.

W minionym sezonie nie zabrakło też liczących się laurów, że wspomnę – Brązowy Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” przyznany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego czy honorowy tytuł „Ambasadora Województwa Lubelskiego”. Z tego min. powodu od części zwanej oficjalną, zaczęła się Gala Jubileuszowa 75-lecia Teatru Muzycznego.

Na ręce dyrektor Kamili Lendzion medal od ministra i odznakę od samorządu wręczył Bartłomiej Bałaban, członek Zarządu Województwa. Kulturalną Nagrodę Województwa otrzymała Żaneta Magryta – Sidoruk, wiolonczelistka teatralnej orkiestry. W imieniu Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ Solidarność przewodniczący Marian Król uhonorował Teatr Muzyczny oraz działającą w placówce Komisję Zakładową Medalem Bene Meritus. Kilkudziesięciu pracowników teatru otrzymało pamiątkowe dyplomy i listy gratulacyjne. 

Zaraz potem zaczęła się ponad dwugodzinna podróż  po świecie opery, operetki i musicalu – od „Carmen” Georges’a Bizeta, przez arie z „La Traviata” Giuseppe Verdiego po nieśmiertelny cancan i utwory z dzieła Andrew Lloyd Webbera „Upiór w operze” oraz Michaela Graceya „Król rozrywki”. Zapoczatkowała ją aria Królowej Nocy z „Czarodziejskiego Fletu” Mozarta, w wykonaniu nagrodzonej  niedawno przez Lubelski Oddział Związku Artystów Scen Polskich prestiżową „Złotą Maską”,  Pauliny Janczaruk.Na galowej cenie zaprezentowali się potem kolejni soliści lubelskiego Teatru Muzycznego, że wspomnę –  Dorotę Laskowiecką-Urban, Dorotę Szostak-Gąska, Annę Barską, Agnieszkę Piekaroś-Padzińską, Agnieszkę Kurkówną, Mariolę Zagojską, Agnieszkę Tyrawską-Kopeć, Jakuba Gąskę, Patrycjusza Sokołowskiego, Jarosława Cisowskiego i Pawła Stanisława Wronę. Gościnnie, wystąpili nagrodzeni rzęsistymi brawami – Karina Skrzeszewska (nie zapomnę artystki z Traviaty!) i Oleg Lanovyi z Opery Lwowskiej.W efektownych choreografiach pojawili się artyści baletu. Orkiestrę Teatru Muzycznego poprowadził maestro Vincent Kozlovsky.Obfite brawa zebrał nowo powstały w Teatrze Muzycznym chór dziecięco-młodzieżowy, prowadzony przez Małgorzatę Papiewską i Agnieszkę Milaniuk. 91 młodych artystów w wieku od 5 do 21 lat zaśpiewało piosenki z amerykańskiego musicalu filmowego  „The Greatest Showman” (Król rozrywki) – „A million dreams” i „This is me”. Były bisy.

Braw nie zabrakło dla chóru profesjonalnego!Galowy wieczór, utworem –  „Never Enough”, uświetniła  Kamila Lendzion, dyrektor Teatru Muzycznego w Lublinie. Z okazji Dnia Ojca,  zadedykowała go  obecnemu na widowni tacie. Gala Jubileuszowa 75-lecia Teatru Muzycznego w Lublinie na długo – mam taką nadzieję – pozostanie w pamięci obecnych na niej widzów. Stanowi wymowną wizytówkę profesjonalizmu i wszechstronności całego jego zespołu. Trafnych, z autentycznym wyczuciem dokonywanych zapożyczeń artystów z innych teatrów muzycznych czy Oper. Powinno to zaprocentować przy oczekiwanej przez Teatr Muzyczny metamorfozie.

                        Tekst: Grażyna Hryniewska-Kalicka

                         Foto: Grzegorz Winnicki