Na pierwszy rzut :
Koncert „Skrzypce mają głos”
W tym roku przypadają – 40. Rocznica śmierci Jerzego Kuncewicza i 35. Rocznica śmierci Marii Kuncewiczowej. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Państwa muzyczne wydarzenie.
16 sierpnia o godz. 10.00 Kuncewiczówka zaprasza wszystkich chętnych na spacer szlakiem literackim tej wyjątkowej pary (w cenie biletu wstępu do muzeum). Wyruszymy z tarasu willi ich kazimierskiego domu, by dotrzeć na miejscowy cmentarz. Tu około południa posłuchamy mini recitalu na dwoje skrzypiec.
Pomysłodawcą koncertu, będącego wyrazem hołdu dla Kuncewiczów, jest Karol Borsuk. Artysta wywodzi się z lubelskiego środowiska muzycznego. Był m.in. asystentem i dyrygentem Chóru Akademickiego UMCS. Od 13 grudnia 1981 roku mieszka w Berlinie i pracuje jako muzyk: skrzypek, dyrygent i kompozytor. Był przez 30 lat wicedyrektorem i kierownikiem wydziałów (instrumenty smyczkowe i dawna muzyka) w Musikschule Reinickendorf. Dyrygował koncertami w wielu krajach, wykładał na kursach muzycznych, był też jurorem konkursów muzycznych w Polsce i we Włoszech. Dokonał wielu prawykonań utworów Piotra Mossa. W Berlinie dyrygował koncertami w Konzerthaus, Filharmonii i RBB. W Polsce koncertował ponad 30 razy.
Karol Borsuk zaprosił do udziału w występie utalentowanego skrzypka, Władysława Swachę. Muzycy zagrają pełny koncert i w salonie Domu Kuncewiczów także 16 sierpnia o godz. 16.00. Artyści tego „Duo Bizarre Berlin” zaprezentują m.in. utwory Bacha i Vivaldiego. Niespodzianką koncertu będzie prawykonanie Epitafium na dwoje skrzypiec dedykowanego Jerzemu Kuncewiczowi. Wstęp koncert jest wolny.
Koncert Janowieckich Interpretacji Muzycznych
25 sierpnia o godz. 16.00 zapraszamy na koncert tegorocznego kursu „Janowieckich Interpretacji Muzycznych”.
W międzynarodowym kursie interpretacji uczestniczą pianiści, skrzypkowie, altowioliści, wiolonczeliści, kontrabasiści, akordeoniści, gitarzyści oraz zespoły kameralne i śpiewu solowego. To uczniowie szkół muzycznych, liceów muzycznych, studentów i absolwentów.
Zajęcia odbywają się w renesansowym janowieckim zamku, w idealnych warunkach do pracy twórczej. Muzyków otacza cisza i spokój oraz piękny widok z góry zamkowej na krajobraz przełomu Wisły i Kazimierz Dolny. Koncert będzie znakomitą okazją do prezentacji młodych adeptów sztuki instrumentalnej publiczności zgromadzonej w salonie Domu Kuncewiczów. Wstęp na koncert jest wolny.
Warsztaty wakacyjne „Z książką za Pan Brat”
Starszych i młodszych zapraszamy na wakacyjne zajęcia edukacyjne. Będą one prowadzone we wszystkie wtorki sierpnia w godz. 11.00-12.00 . Będą to zróżnicowane zajęcia plastyczno-literackie, prowadzone w ogrodzie (w przypadku złej pogody – w sali edukacyjnej DK MNKD). Z uwagi na potrzebę przygotowania materiałów plastycznych (np. do zakładek, kolaży, instalacji przestrzennych prosimy o wcześniejszą rezerwację (zgłoszenie) – telefonicznie – w godz. pracy DK (81 8810102) lub mailowo – kuncewiczowka@mnkd.pl Cena 10 zł/os.
Wystawy czasowe czynne do końca sierpnia…
- Wystawa W kręgu twórczości Mary Litauer-Schneider
Miejsce – ekspozycja Domu Kuncewiczów
We wnętrzach willi Pod Wiewiórką prezentujemy prace trzech pokoleń uzdolnionych artystek. Najstarsza z nich – Mary Litauer-Schneider była uczestniczką kolonii artystycznej w Kazimierzu Dolnym, studentką prof. Tadeusza Pruszkowskiego i współzałożycielka grupy KOLOR, będącej żeńskim odpowiednikiem Bractwa św. Łukasza. Pretekstem wystawy było zrekonstruowanie biogramu Mary Litauer-Schneider m.in. na podstawie fragmentów prozy i listów Marii Kuncewiczowej. Biografia, w której odtworzeniu niebagatelną rolę odegrała akwarel „Kwiat hibiscusa”, znajdująca się w zbiorach Domu Kuncewiczów znalazła się w wielu publikacjach m.in. tomie „Nowoczesne muzea. Relacje i narracje” wydanym przez Muzeum Okręgowe w Toruniu. Została umieszczona także w Internecie – na blogu Domu Kuncewiczów www.narynkuusiascwkazimierzu.pl w zakładce bywalcy. Za pośrednictwem mediów społecznościowych historia Mary Litauer-Schneider wzbogaciła się o kolejne wątki, związane z twórczością wnuczki artystki, znakomitej fotografki –Teresy Gierzyńskiej i jej prawnuczki malarki, artystki wizualnej, Poli Dwurnik. Na wystawie zaprezentujemy trójgłos artystyczny tej niezwykłej rodziny. Wystawa nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie rodziny Mary Litauer-Schneider i życzliwość Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, które wypożyczyło nam cztery obrazy Mary Litauer-Schneider.
- Z szafy pana Jarosława
Miejsce: I piętro (Garderoba)
Do końca sierpnia garderobę Marii Kuncewiczowej zaanektował Jarosław Iwaszkiewicz. Dzięki uprzejmości Muzeum Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku, prezentujemy drobną część ubiorów tego znakomitego pisarza, znanych z legendarnych zdjęć tego autora. Są to m.in. marynarka, frak i cylinder oraz zimowa pelisa. Nie zabrakło ulubionej walizki i letniej panamy. Ekspozycję dopełniają zdjęcia, książki oraz fragmenty tekstów Iwaszkiewicza, związane z Kazimierzem Dolnym. Warto wspomnieć, że pisarz wielokrotnie odwiedzał Miasteczko, goszcząc u swego przyjaciela, malarza Antoniego Michalaka. Znał także drogę do willi Pod Wiewiórką, o odwiedzinach w której wspominał w „Dziennikach”.
Choć ukochanym nadwiślańskim miastem był dla Iwaszkiewicza Sandomierz, to Kazimierz Dolny doczekał się także pięknego literackiego portretu: nigdzie bardziej nie czuje się Polski co tu – między Puławami a Sandomierzem. Zastanawiam się nad tym, na czym właściwie polega ten polski styl? Styl budowli, styl życia… Ta Wisła opuszczona, rozlewna, spłaszczona i spłycona, tworząca mielizny, zatoki i zatoczki, dlaczego jest tak bardzo polska – z tymi dzikimi kaczkami, z czajkami, rybitwami, szara, szara, zielonawa? Dlaczego rynek w Kazimierzu niepowtarzalny, może być tylko u nas? (…) Z tarasu willi Michalaka widać daleko, daleko Wisłę. Statek płynący z dołu rzeki można śledzić co najmniej na godzinę przed przybyciem do Kazimierza. Wynurza się on wtedy pióropuszem zza kredowych skał. Słońce towarzyszy nam stale. W ogródku starannie pielęgnowanym zakwitły białe ziemowity. Czytam książkę o Bachu. Czy możliwe, że to wszystko, co się dzieje w tej chwili poza Kazimierzem, dzieje się naprawdę?
- Zbigniew Jóźwik „Portrety pisarzy i poetów
Miejsce: Pokój Witolda
Autorskie portrety poetów i pisarzy Zbigniewa Jóźwika prezentujemy do 8 lipca w Pokoju Witolda. Ich autor to przyrodnik, polarnik, grafik i bibliofil. Urodził się w Opolu Lubelskim w 1937 roku. Jest doktorem nauk przyrodniczych, był adiunktem w Zakładzie Fizjologii Roślin Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, prowadził badania naukowe nad substancjami biologicznie czynnymi w stosunku do prątków gruźlicy. Zajmował się również badaniami skażenia środowiska w Polsce i na Spitsbergenie. Uczestniczył w pięciu wyprawach naukowych na Spitsbergen (1987 – 1995). Jest członkiem Klubu Polarnego Polskiego Towarzystwa Geograficznego.
Zbigniew Jóźwik uprawia grafikę artystyczną i użytkową. Wydał jedenaście tek ekslibrisów i sześć tek grafik. Jest autorem ponad 600 ekslibrisów w technikach linorytu, drzeworytu i suchej igły. Eksponowane na licznych wystawach indywidualnych w kraju i za granicą, przyniosły mu wiele nagród i wyróżnień, m.in. II nagrodę XV Międzynarodowego Kongresu Ekslibrisowego w Bied (Jugosławia) –nagrody „Złotej Płytki” i „Złotego Płomienia”; włoska Akademia Sztuki (Accademia Italia delle Arti e del Lavoro) przyznała mu tytuł Akademika ze Złotym Medalem i „Złotą Palmę”.
Zbigniew Jóźwik nie tylko sam tworzy ekslibrisy, ale także kolekcjonuje dzieła innych artystów. Zbiera je wedle kryterium autorstwa i stara się zgromadzić możliwie wszystkie ekslibrisy swoich ulubionych grafików. W swojej kolekcji ma ponad 20.000 ekslibrisów kilkunastu autorów.
- „Ci co skaczą i fruwają” – K. Szymańska
Miejsce: plenerowa galeria Pod Różą
W plenerowej galerii Pod Różą swoje zdjęcia na wystawie „Ci, co skaczą i fruwają” pokazuje Krystyna Szymańska. Wystawa cieszy się tak dużym powodzeniem, że postanowiliśmy przedłużyć ją do końca wakacji. Jej autorka jest absolwentką puławskiego liceum im. Ks. Adama J. Czartoryskiego i Akademii Rolniczej w Lublinie. Fotografia jest jej wielką pasją. Od dziecka fascynowały ją podróże i świat fauny i flory. Z każdej wyprawy przywozi dokumentację fotograficzną. Zdjęcia są na tyle interesujące, że znalazły się na blisko 40 wystawach w Polsce i za granicą. W galerii Pod Różą eksponujemy fotografie mieszkańców okolicznych lasów, łąk i wąwozów. Są to portrety popularnych ptaków – żurawi czy bocianów, jak również trudnych do podpatrzenia – łosi, borsuków czy sów.
Makieta centrum Kazimierza
Swoje stałe miejsce w pokoju Witolda znalazła autorska makieta centrum Kazimierza Dolnego. Wykonała ją i podarowała naszemu muzeum wrocławianka, zakochana (i rodzinnie związana z Miasteczkiem) Katarzyna Senkowska. Dom Kuncewiczów jeszcze nie dostąpił zaszczytu umieszczenia na przestrzennym planie Kazimierza, ale to, co się na nim znalazło jest niezmiernie interesujące. Makieta wpisuje się w narrację Marii Kuncewiczowej o tej wyjątkowej przestrzeni, uwiecznionej w jej książkach.