Lubelski LUNA PARK w Botaniku przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Przyznam, dość wstrzemiężliwie podeszłam do propozycji spędzenia w nim kilkudziesięciu świątecznych godzin wierczornych. Obecnie wiem, że bardzo bym tej pochopnej odmowy na spacer z baśniowych marzeń żałowała. Profersjonalnie, wielotematycznie przygotowane show światła Zachwyca i małych, i dużych.
MIędzy innymi dlatego piszę o Luna Parku. Nie przegapcie tej fascynującej przygody z obrazem skreślonym światłem, wzbogaconym muzyką i słowem edukacyjnym. Na ścieżkach baśni spotkałam wiele nacji. Ponad godzinny spacer przyspożył wszystkim emocji i radości wiele.
I to tylko przedsmak!